W żadnym wypadku nie powinieneś bagatelizować czy umniejszać swoich problemów z oczami. Nieleczona wada wzroku będzie dawać o sobie znać na każdym kroku. Być może nawet nie zwiążesz jej z ciągłymi bólami głowy czy problemami z koncentracją, ale pamiętaj, że jeśli cierpisz na krótkowzroczność bądź dalekowzroczność, a dalej nie zdecydowałeś się na inwestycję w dobrze dopasowane okulary, sam zaburzasz i obniżasz jakoś swojego życia.
Musisz to oczywiście zmienić. Najpierw udaj się na badanie wzroku do okulisty bądź salonu optycznego i dowiedz się, z jaką wadą masz do czynienia. Jej typ zostanie zapisany na kartce, z którą potem udasz się bezpośrednio do salonu z okularami. Sam będziesz musiał natomiast podjąć decyzję o tym, jakie oprawki wybrać i po które soczewki sięgnąć. A ile za to zapłacisz? Ile kosztują szkła do okularów i czy rzeczywiście powinieneś przeznaczyć na nie więcej pieniędzy, jeżeli chcesz cieszyć się ich najwyższą jakością?
Teoretycznie w twoich oprawkach powinny zagościć jakieś soczewki. Niekoniecznie jednak muszą być one wykonane właśnie ze szkła, które jest jednak dość podatne na uszkodzenia mechaniczne i potrafi szybko się rozkruszyć. Pomyśl zatem o zastosowaniu innego, bardziej praktycznego materiału. Współcześnie optycy i okuliści zalecają swoim pacjentom okulary wyposażone w soczewki organiczne, które wykonuje się z materiałów syntetycznych, takich jak plastik.
Co prawda na ich powierzchni też mogą pojawiać się drobne i większe rysy, ale nieocenioną zaletą takich soczewek jest ich niska waga. Jeżeli kiedykolwiek miałeś na nosie okulary z tradycyjnymi szkłami, na pewno pamiętasz, jak bardzo niewygodne one były. A szkieł organicznych nawet nie odczujesz. Są one tak lekkie, że można z łatwością o nich zapomnieć i poczuć się tak, jak gdyby wcale nie nosiło się żadnych okularów.
Szkła do okularów dzielimy również na te jednoogniskowe oraz wieloogniskowe
Najprawdopodobniej twój lekarz opisze ci mniej więcej te dwa rodzaje soczewek, ale jeśli wciąż będziesz mieć pewne wątpliwości, na który typ się zdecydować, zaraz wszystko stanie się jasne i błyskawicznie podejmiesz ostateczną decyzję. Soczewki jednoogniskowe są zdecydowanie mniej funkcjonalne. Co prawda bywają znacznie tańsze od tych wieloogniskowych, ale niestety mają zdolność do korygowania wyłącznie jednej wady.
Jeżeli więc cierpisz zarówno na krótkowzroczność, jak i astygmatyzm, powinieneś sięgnąć po coś bardziej specjalistycznego, czyli szkła wieloogniskowe. Dzięki nim możesz jednocześnie zwalczać objawy dwóch różnych przypadłości. Na rynku istnieją także soczewki trójogniskowe, ale one stosowane są wyłącznie w naprawdę poważnych przypadkach, także raczej nie będziesz musiał po nie sięgać.
A ile kosztują szkła do okularów?
To wszystko zależy, na jaki ich typ się zdecydujesz. Teoretycznie jesteś w stanie zapłacić za nie nawet mniej niż sto złotych, ale warto trochę jednak do nich dołożyć, aby zyskać coś, co stanie się dodatkiem do twojej natury. Okulary nie mogą ci przecież przeszkadzać. Powinny być praktycznym, wygodnym i estetycznym narzędziem korygującym wzrok, do którego zdołasz błyskawicznie się przyzwyczaić.
Pomyśl zatem o inwestycji w soczewki specjalnego zastosowania. Jeżeli zdiagnozowano u ciebie krótkowzroczność, dobrym pomysłem będzie wybór soczewek asferycznych, które minimalizują efekt pomniejszonych oczu. Jeśli natomiast większość swojego czasu spędzasz na świeżym powietrzu i tam też będziesz korzystać z okularów, rozważ zakup soczewek fotochromowych. Wspaniale współdziałają one ze światłem słonecznym. Ulegają zaciemnieniu, gdy zbyt duża ilość promieni zaczyna padać na twarz.
Obecnie niemalże każdy salon optyczny zaproponuje ci również pokrycie szkieł do okularów specjalistyczną powłoką ochronną. Koniecznie skorzystaj z tej opcji. Taka powłoka na pewno ułatwi ci codzienne użytkowanie okularów. Dzięki niej będą one bardziej odporne na zabrudzenia oraz uszkodzenia mechaniczne. Wystarczy więc, że od czasu do czasu przetrzesz je specjalną ściereczką, aby utrzymać je w dobrym stanie.